NR: 08/2001 (#061) - 18 SIERPNIA 2001 - PRENUMERATORÓW: 117

M.E.N.U.
MAIN - WSTĘPNIACZEK
WYDARZENIA
JAZZ CORNER
METAL CORNER
RECENZJE
UTWÓR NUMERU
ARTYKUŁY

RECENZJE

[EChO: Dzisiaj recenzje swoje przedstawi, oprócz mnie, dwoje writerów - Kasia (npc) i Dj. Wilder. Enjoy!]

"Cofnij się do tyłu" by Age+ Production (Tadeusz Klonowski / Albert Eliasson) (4:41) 
Bardzo ciekawy, lekki utworek, który polubiłam już od pierwszego zasłyszenia. Mięciutki bassik, którego właściwie prawie nie słychać, do tego długie trochę trance'owe brzmienia służące jako temat (melodia przewodnia) i delikatna, aczkolwiek bardzo złożona perkusja i w tle najróżniejsze efekty (cieknąca woda, szept itd.). Bardzo lekki, bardzo ciekawy, miły i sympatyczny - tak można określić ten utworek. Jeśli chodzi o rodzaj techno... zaliczyłabym go raczej do ambient.

"LTD Funkit" by Age+ Production (Tadeusz Klonowski / Albert Eliasson) (4:14)
Utwór zaczyna się dość tajemniczym głosem chłopca i odgłosem butów idących po drewnie. Po tym wchodzi miękki, acz dość dający się we znaki bass (daje się we znaki, bo musiałam ściszyć subwoofer). Po czym wchodzi rytm bardzo charakterystyczny jak na Age+ Production, złożony i drum'n'bassowy. W tle znowu pojawiają się długie, trance' owe brzmienia. Niestety ten utworek nie przypadł mi tak do gustu jak "Cofnij się do tyłu". Może przez ten bass, a poza tym nie ma klimatu, nie ma tego "czegoś". Można zasłyszeć od czasu do czasu wejścia jakiegoś starodawnego instrumentu dętego (być może to fletnia pana, albo quenachos). Jeśli słyszeliście muzykę Ennio Moricone to wiecie o co chodzi. Głos chłopaka, który notorycznie powtarza jedno stwierdzenie pojawia się przez cały utwór. Utwór można zaliczyć do drum'n'bassu.

"Obroty ciał" by Majster Hauas (4:58)
Ten utworek od pierwszych brzmień zwrócił w bardzo sympatyczny sposób moją uwagę, mianowicie bardzo energetycznymi stuknięciami (na wzór stepowania? ;)). Później pojawia się głos mówiący rodzimym językiem (to znaczy polskim). I zaraz po nim wchodzi niesamowicie energetyczny rytm, szybki i złożony, który wprowadza w naprawdę wesoły klimat. Głos pojawia się jeszcze raz, po czym wchodzą dźwięki czegoś na wzór trąbki. Temat zmienia się jeszcze parę razy, ale generalnie "Obroty ciał" to najlepszy techniczny utwór jaki słyszałam od bardzo dawna.
Ciężko mi ten utwór zaliczyć do jakiegoś stylu, ale niech będzie szybki drum'n'bass... albo groove.

Wszystkie utwory można zaciągnąć z serwisu www.clubbing.pl

npc
npc@plusnet.pl


Leśnik - Fate - download
Troszeczkę stary moduł, bo z 1998r. Ogólnie stwierdzam, że jest wyrąbany w kosmos, i pasuje jako soundtrack do filmu. Nie znam się zbytnio na nazwach styli, może ktoś z redakcji się tu wtrąci? [EChO: Chętnie :)). Ciężko nazwać styl - może odrobinę hard-ambient, ale tylko odrobinę. Podobny do soundtracków z dem Comy i Fuse] Klimat całego kawałka jest troszeńkę mroczny. Rytm mnie powalił, jest po prostu cooltowy. Ten bass rzuca membraną na wszystkie możliwe strony. Od strony technicznej, ja nie widzę żadnych zastrzeżeń. Polecam ten utwór każdemu kto lubi soundtracki, techno czy mroczne klimaty. Można go ściągnąć z mxp. Co do samego artysty, stwierdzam że jest naprawdę wporzo gość.
Według mnie bardzo oryginalny kawałek.

Pozdrawiam!

DJ Wilder
triblezonemusic@poczta.fm


A teraz porcja recenzji ode mnie.

"Loveloud" by Falcon+Kain [XM] - d/l z Ambera (najprawdopodobniej z distra Falcona)
Spróbujcie zastanowić się, co mogłoby powstać z kooperacji tych dwóch panów. Bo właśnie gdy tylko zobaczyłem creditsy - coś takiego jak ten moduł przeszło mi przez myśl. Trudno go jednoznacznie sklasyfikować, więc chyba nie zrobię tego (po raz pierwszy?). Ciekawy rytm, nie charakterystyczny dla żadnego stylu, do tego znane falconowskie dzwonki i synthy. Jednocześnie całkiem zakręcony, co jest domeną Kaina. Po przesłuchaniu po raz pierwszy (i pobieżnie) można mieć wrażenie, że podobnego tunka już się słyszało u Falcona. Jednak nie jest to do końca prawda - wystarczy się wsłuchać. Na zakończenie dodam, że ten duet ma dużą przyszłość, gdyż ostatnio widać pewien zastój w polskiej muzyce trackerowej.

"Wetlands" by Ron+Xerxes [MP3] - download
Elektroniczny experyment w wykonaniu nieznanego przeze mnie Rona i bardzo dobrze znanego - także wam - Xerxesa. Klimat będzie z pewnością znajomy fanom Level-D - spokojny, z często powtarzanymi frazami. Budowany nastrój jest ważniejszy od melodii (której tu właściwie nie ma), czy jakiegoś tematu przewodniego. Syntetyczne, elektroniczne dźwięki, świetna jakość aranżacji i na okrągło powtarzana "myśl" przewodnia. Za każdym razem, gdy słucham tego kawałka oczekuję, że lada moment coś się zmieni, zabrzmi jakaś melodia lub coś w tym stylu. Niestety...

A teraz recenzja dwóch chipków - 1 i 2 miejsce z chip-compo magazynu Sound.

"Radioactivity" by Stilgar [XM] - download
Pierwsze miejsce w Soundowym chip-compo. Chociaż nie jest to nowatorskie, jednak ma w sobie dużo uroku. Jest to tunek należący raczej do balladek, chociaż rytm jest nieco szybszy. Melodia przewodnia grana jest cały czas, bez zmiany (co możnaby trochę urozmaicić), ale jest sympatyczna i można to wybaczyć, gdyż tunek jest dosyć krótki.

"Signs" by Gex [IT] - download
Drugie miejsce w compo, jednak dałbym mu ex equo pierwsze. Jest to tunek bardziej nowatorski, o zupełnie innym klimacie. Ten klimat właśnie daje mu pewną przewagę nad tunkiem Stilgara. Jednak brak jakiegoś tematu, który tutaj mógłby się przydać nieco tę przewagę osłabia. Ogólnie oba modki można postawić na równi - chociaż są zupełnie różne.

A wszyskie chipki możecie znaleźć tutaj.

I to już wszystkie recenzje na to wydanie. Został jeszcze Utwór Numeru, który gorąco polecam. Pozdrovionka!

Kamil 'EChO' Błażejczak

(C) TrackNews 1998-2001 - Kamil 'EChO' Błażejczak
Wszelkie prawa zastrzeżone dla Module X-plosion©. Warszawa 2000-2001.